Blog poświęcony Anime Durarara!! Znajdziesz tu opowiadania yaoi (mężczyzna x mężczyzna) Shizaya (Shizuo x Izaya), Izuo (Izaya x Shizuo) i IzaKida/Kizaya (Izaya x Kida). Jeśli nie tego szukałeś i treści tu przedstawiane ci nie odpowiadają prosimy o opuszczenie tego bloga. Pozostałych zapraszamy do czytania.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Poranki pełne miłości 6

 Um... to miał być taki bonusik niespodzianka z podziękowaniem dla Psychedelic smiles za to, że.. nie wiem podobała jej się ta seria XD A teraz się zastanawiam czy nie napisać jeszcze dnia 7 i nie spełnić jej prośby.... no to się zobaczy~...
UWAGA WAŻNE -> tam na górze po boku jest baner "PustaMiska" proszę kliknijcie i nakarmicie psiaka :3 to was naprawdę nic nie kosztuje a pomóc może~.... jak widzę, że codziennie jest ponad 300 wyświetleń i jakby każdy klikną to pomoglibyśmy dziennie 4 pieskom... myślę, że warto więc przygotujcie się, że przy moich notkach będzie cały czas ta prośba~!
A i jeszcze jedno jak ktoś jeszcze nie zagłosował to za parę dni znika ankieta~.... proszę zagłosujcie.
A teraz (w końcu) Enjoy~!


Dzień 6
     Izaya obudził się słysząc głośne tupanie, szarpanie i szeleszczenie. Mrucząc niezadowolony, podniósł się do siadu.
- Co jest Shizu-chaaaaa~n? - ziewnął, przeciągając się.
- Zaspałem, kurwa, pierdolony budzik nie zadzwonił! - warknął zirytowany blondyn, kończąc zapinać koszulę i chwycił za muszkę.
     Brunet spojrzał w bok, na stolik na którym zwykł stać budzik Shizuo. Teraz magicznym sposobem zmienił się on w kupkę metalowych, połamanych części. Izaya westchnął i chwycił za swoją komórkę. Sprawdził godzinę. Zegarek wskazywał 8:47. Brunet uśmiechnął się szeroko i wrednie, widząc co jest napisane na wyświetlaczu. Rozbawiony informator spojrzał na mocującego się z muchą blondyna.
- Powinniśmy ci kupić muszkę na gumkę, tak jak się daje dzieciom~... - mruknął rozbawiony. Energicznie zeskoczył z łóżka i podszedł do blondyna, pomagając mu zawiązać kokardkę. Shizuo obejrzał się w lustrze i aż poczerwieniał.
- Coś ty zrobił pchło! Zawiązałeś ją jak sznurowadło...! - warknął, starając się rozplątać supełek.
- Bo lepiej zawiązana i tak ci niepotrzebna~... - powiadomił go, skacząc na łóżko. Odbił się od niego ze dwa razy, nim usiadł spokojnie. Chwycił za komórkę, otworzył ją i pokazał blondynowi. - Dziś jest niedziela, Shizuś no baa~ka!!! - wykrzyknął wesoło, chwilę później zanosząc się śmiechem. - Zemściło się na tobie za to śniadanie z wczoraj~... - rzucił uspokajając się.
- A gdzie coś miłego, co? Ty dostałeś chociaż kawę! - przypomniał ze złością zdejmując koszulę. W muszce został... Nie potrafił rozwiązać supełka Izayi.
- Dobre jest to, że "zaspałeś" a nie wyszedłeś rano jak normalnie~... - wyjaśnił mu. - Nie zdejmuj koszuli. - poradził. - Skoro już jesteś ubrany jak barman to poproszę kawę do łóżka~!!! - zachichotał, zakopując się znów w pościeli.


6 komentarzy:

  1. Yey jest szósta część *-* Jak zawsze było uroczo i poprawiło mi nieco spieprzony humor, za co dziękuję :3 co do wtopy Shizu...łączę się w bólu, ile razy ja zrobiłam podobnie DX on ma chociaż szczęście, że ktoś mu powiedział T^T
    Pozdrawiam ~

    OdpowiedzUsuń
  2. To... to dla mnie? Nie mogę uwierzyć, że dostałam dedykację na moim ukochanym blogu~! Dziękuję, Kiasarin-san ♡♥♡
    Ta seria jest naprawdę bardzo cudowna^^
    Roztrzepany Shizu to coś co kocham~ ach... ten jego poranny nieogar~
    Bardzo, bardzo podoba mi się, że nawet w takich krótkich tekstach zachowujesz ich naturalne charaktery^^ To jest genialne!
    Uwielbiam jak Iza-chan jest taki wredny dla swojego potworka~♡♥♡
    Mam nadzieję, że jednak dopiszesz jeszcze dzień siódmy^^
    Życzę weny, czasu i motywacji do pisania ♡♥♡♥
    ~Psychedelic smiles

    OdpowiedzUsuń
  3. Niach... niach... jak fajnie~!
    Shizu-chan! Dla mnie też kawkę! Podwójne espesso, dwie kosteczki cukru i ciasteczko w kształcie literki "R"
    A co jak szaleć to szaleć c:
    Jak miałabym być szczera, to chcę więcej shizayowych poranków? Aż myślę, by nie zacząć pisać czegoś typu "Wesołe wieczorki Badou i Heine", a nie sory... to byłoby porno nein seria miniaturek.
    Muszę jeszcze wziąć się w sobie i skończyć całkowicie lekturę Waszego bloga, bo jak na razie studiuję nowości i wszystkie one-shoty.

    ps. Fajnie, że podoba ci się mój blog. Jesteś jedyną osobą która tam zagląda i zostawią komenty (chyba bardziej sensowne niż ja ;_; - nein umiem)

    Postrafiam ^,^

    OdpowiedzUsuń
  4. <3 muszkę jak sznurówkę =3= to podbiło moje serce~~~ skojarzyło mi się z Virusem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Budziki to jakaś magia. Wiem po sobie. Współczuje mu XD
    Biedny Shiu-chan, co on dzień wcześniej nie wiedział jaki jest dzień, czy co? XD
    Świetne~~

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo Izaya :3
    Zemsta jest słodka ^^
    Haha są najlepsi ^^

    OdpowiedzUsuń