Blog poświęcony Anime Durarara!! Znajdziesz tu opowiadania yaoi (mężczyzna x mężczyzna) Shizaya (Shizuo x Izaya), Izuo (Izaya x Shizuo) i IzaKida/Kizaya (Izaya x Kida). Jeśli nie tego szukałeś i treści tu przedstawiane ci nie odpowiadają prosimy o opuszczenie tego bloga. Pozostałych zapraszamy do czytania.

niedziela, 30 listopada 2014

Shizaya: Chat 8

 Ohayo, czy też komban-wa...
Jak się nie mylę (a mogę się mylić, gdyż spisu roboczych nie widziałam
chyba od miesiąca) to ostatnia część "Chat'u"~... Tak przyjemnie się
tę serię pisało, że chętnie napisałabym jeszcze raz. Szkoda, że dany
pomysł można wykorzystać tylko raz.
Tak z ogłoszeń fandomowych~... "Urlop" jest już gotowy, ale oczywiście
nadal Multimedia mają mniej więcej tam gdzie Izaya Shizuo, że ja to
muszę podzielić i ładnie dodać~ I mojego internetu jak nie było, tak
nie ma... Mam tylko telefon, na którym pisanie momentami jest tak
irytujące, że po 2 zdaniach się męczę~... Dlatego też ani Urlopu ani
moich notek na razie nie ma. Nie będę wyliczać, czego jeszcze nie ma.
=3="""""" Bardzo przepraszam, wiem, jak badziewnie brzmią te
wytłumaczenia, ale nic nie poradzę... No przepraszam. Q.Q"""
Módlmy się, coby mi zwrócili internet. Amen.
Przepraszam za przynudzanie, a dla was już...
Enjoy.

 Hejo~
 Tak to ostatnia część chat'u
Mam nadzieję że nam wybaczycie brak kartek T^T bez bety internetu i czasu się nie da Q.Q a 2/3 każdej z ns brakuje....
Także ten -.-""" chyba przejdziemy na system notki co tydzień...
Dziękuję za udzielanie się w ankiecie :3 
BANEREK WSZYSCY KLIKAMY W BANEREK
P.S. Mam jeszcze 'protoplastę' całego Chat'a czyli króciutki coś co napisałam żeby przedstawić pomysł. Może wstawię w środę ;)
Enjoy~!



____________Wrak potwora jest online___________

Wrak potwora: Ohayo...
_________Kanra-chan jest online__________

Kanra-chan: Shizuś? Co się stało że aż wrak~?‏
Wrak potwora: No bo ILE JESZCZE...? X.x Nie było cię półtora miesiąca... -.-"""‏
Kanra-chan: Właśnie pakuję się do powrotu~... Mam jutro o 6 rano wylot. ^^ Przyjedziesz po mnie na lotnisko~?‏
Wrak potwora: JUTRO??? o.o
Wrak potwora: jasne, że przyjadę! O której dokładnie będziesz?‏
Kanra-chan: O 8:05 mam planowany przylot~!‏
Wrak potwora: Dobra. Będę. Skończyłeś ze wszystkimi zadaniami na dziś i tylko się pakujesz, nie?‏
Kanra-chan: Hai~Shizu-chan~!!! Ale muszę się jeszcze wyspać~.... Prawdę mówiąc chciałem ci zrobić jutro niespodziankę, ale bałem się, że będziesz w pracy i mi się nie uda. :c‏
Wrak potwora: Jaką niespodziankę?
Wrak potwora: Myslę, że nie wyobrażam sobie jutra bez dnia wolnego, szczerze mówiąc... Zadzwonię zaraz do Toma.‏
Kanra-chan: Chciałem ci wejść do łóżeczka~... Ale i tak musiałbyś iść do pracy i nici z zabawy. :c Ne, po drodze zajrzymy do sex-shopu bo tu nie mają niczego fajnego. :c A przecież obiecałem ci kupić co nieco, nie~? ^^

_________Wrak potwora zmienił nazwę na Zadowolony potworek_________

Zadowolony potworek: Zdecydowanie. ^^ Po drodze trzeba tam zajrzeć. Możemy ewentualnie kupić coś do jedzenia jak się nie najesz w samolocie, bo nie wiem, jak szybko wypuszczę cię z rąk do kuchni. ^w^‏
Kanra-chan: Jesteś kochany <3 I cieszę się, że już nie jesteś wrakiem. XD Bądź co bądź to zła wróżba gdy się leci samolotem nie~? X3‏
Zadowolony potworek: Tak. Nie waż się rozbijać, nie będę stał na dole i czekał, żeby to wszystko złapać, pamiętaj. @.@"""‏
Kanra-chan: Hai Shizu-chan~!!! Ne a tak w sumie to co chciał Kasu-chan jak u cb ostatno był~? Jakoś nie zdążyłem się zapytać~...‏
Zadowolony potworek: Znalazł kota, ale jedzie nagrywać do innego miasta i nie może go zostawiać samego na tak długo, więc chciał mi pokazać wszystko co i jak. ^^‏
Kanra-chan: HĘĘĘĘĘĘ???? Mam się tobą dzielić z jakimś kotem Q.Q On się nabawi traumy od patrzenia na nas...‏
Zadowolony potworek: Dopiero za tydzień mam go zabrać do siebie... Do tego czasu będziesz mnie miał aż dość, zaręczam ci to. ;)
Kanra-chan: Rozumiem, że nie dane mi będzie iść pojutrze do pracy? X3 Dobrze, przynajmniej na razie będę twoim jedynym kotkiem~!‏
Zadowolony potworek: Oczywiście!!! X.x Co ci w ogóle strzeliło do głowy, że myślałeś, że cię puszczę? Pracowałeś tak długo, że naprawdę nei wiem, kiedy cię wypuszczę. *prycha*‏
Kanra-chan: Ro-zu-miem. *kiwa uśmiechnięty główką* Chyba nawet mi tym trochę schlebiasz, wiesz? XD‏
Zadowolony potworek: No, to się cieszę. Poniekąd. XD‏
Kanra-chan: ^^ będziesz na lotnisku ne? Mam sporą torbę~...‏
Zadowolony potworek: Mam się czuć wykorzystywany? To cię będzie kosztowało. XDD‏
Kanra-chan: Jeden raz więcej czy mniej chyba wielkiej różnicy nie zrobi~! Poza tym i tak będziemy to robić aż wszystko z ciebie wypłynie, nie? :)
Zadowolony potworek: Ej, to jest nieczysta zagrywka... nie mów o tym dopóki nie przylecisz!!! ><""" Poza tym miałem na myśli całusa na powitanie x2, w zamian za niesienie torby, zboczeńcu. XD‏
Kanra-chan: Dam ci ich nawet 5. X3 Widać rozłąka mi też nie służy... Stałem się tak zboczony jak ty. XD‏
Zadowolony potworek: tym lepiej dla mnie. ;) To co, może dam ci się wyspać? Musisz mieć dużo sił. XD‏
Kanra-chan: Aż tak ci zależy? Uła... Będziemy mieć bardzo aktywną noc... i dzień... i pewnie kolejną noc... X3‏
Zadowolony potworek: ...Możliwe... XDD A zdziwiłbyś się, gdyby nie była aż tak wyczerpująca, nie? ;)
Kanra-chan: Prawdę mówiąc tak... Choć ty mnie zawsze czymś zaskakujesz więc powinienem przywyknąć~!‏
Zadowolony potworek: Zobaczymy, czym cię zaskoczę, zobaczymy... ^^ Widać będę musiał przyspieszyć przygotowania... Więc tego... Mamy góra pół godziny na gadanie. ^^‏
Kanra-chan: Mam się bać? XD‏
Zadowolony potworek: Nie masz czego. ^^ To taka moja niespodzianka... =w=
Kanra-chan: Um... Jakoś zniosę tę niewiedzę. *wzdycha*‏
Zadowolony potworek: To dobrze, przynajmniej będziesz zaskoczony. ;) No dobra, leć kończyć się pakować i do spania... Jutro się zobaczymy.‏
Kanra-chan: ... No dobrze... *nastawia policzek czekając na buziaka na dobranoc*‏
Zadowolony potworek: *cmoka w policzek i w nos* Dobranoc. ^^‏
Kanra-chan: Liczyłem na :* ale tak jest nawet lepiej <3 Dobranoc~!!! Śpij dobrze potworku~!‏
Zadowolony potworek: Dobranoc, ty też śpij dobrze. I do jutra. ^^


_________Zadowolony potworek jest offline_________‏
_________Kanra-chan jest offline_________‏

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. no to już, łłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaa normalnie nie wierzę to koniec tak po prostu koniec! no tak być nie może, ja się nie zgadzam. Musisz koniecznie podręczyć Shizu-chana no bo jak to tak, że Izaya najzwyczajniej w świecie wróci, albo machnij historyjkę do pośmiania się o speszonym potworku w sex-shopie no bo czemu nie? Jak zawsze super, pozdrawiam i weny życzę do wampirka albo innych starszych opowiadań bo takie biedne zostawione odłogiem leżą, że aż żal tych maleństw, Wasza Haru-chan :*

      Usuń
  2. Ale jak to...
    Że koniec...
    Smutam....
    No dobra wiedziałam, że to już koniec, ale i tak zdążyłam się przywiązać do tego chatu. Był taki zabawny, uroczy i nołsblidowy... Taka śliczna Shizayka. Ciężko mi będzie bez niego </3
    No, ale w takim razie jestem ciekawa co wymyślicie na miejsce tego cudeńka.
    "Wrak potwora zmienił nazwę na Zadowolony potworek" - tak bardzo xd
    Wgl to zakończenie wyszło Wam niezwykle uroczo. Ironia ironią, choć królowała przez wszystkie rozdziały chatu, to jednak to zakończenie jest takie aj, aj, śliczne po prostu.
    Jaram się.
    Weny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnia część?! Nieee! D:
    Pragnę kontynuacji :(
    Co się stanie, gdy Izaya wróci? Jak bardzo ucierpi jego tyłek? Co Shizuś kupi w tym magicznym sklepie na "s"? :/
    Te pytania nurtują XD
    Ta seria jest zbyt fajna, by ją kończyć chatowym buziakiem! Chcemy seksów (mam nadzieję, że wszyscy chcą ;-;), chcemy romantycznej kolacji i chcemy więcej seksów i kolacji!
    Pozdrawiam ;-;

    OdpowiedzUsuń
  4. Owww~! To było słodziachne~! ^.^
    Ale domagam się kontynuacji!! Chcę wiedzieć co zdarzyło się po powrocie Izayi ;) Jak wszyscy inni :D
    Weny do pisania -.o
    Pozdrawiam *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modlę się o powrót Internetu oraz z niecierpliwością czekam na Urlop ^.^

      Usuń
  5. Zgadzam się z przedmówczynią, chcemy kontynuacji~! Jak to tak zakończyć bez seksów? ;__; bez zasłużonej "kary" dla naszego Izayasza~? Kcem wiencej i popieram Haru-san co do wampirka biednego i opuszczonego ;__;
    Weny, dużo czasu, ogromu internetów i czego tam jeszcze brakowało... *myśli* A~! I bety oczywiście~! :D
    Ja ne~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haru-chan!!!!!! CHAN !!!! Hachi sempai nie rób ze mnie starszej niż jestem i bez tego mam doła wiekowego bo wyglądam starzeje niż na mój wiek, :*

      Usuń
    2. Gomen nasai, ja prawie zawsze używam san^^" I nie przejmuj się tym, ja mam 17, wyglądam na 19-20 a jak zwiążę włosy i założe okulary to wyglądam na bibliotekarke po 40 xD

      Usuń
    3. To jesteśmy w tym samym wieku z tym że Ty wyglądasz na 20 normalnie a mi dają 24 a jak założe bluzkę z dekoldem to już wg :'( czy ja się muszę tak w oczy rzucać ???

      Usuń
    4. dobra koniec spamu xD jak chcemy klikać każdy z każdym to apelacje się zgłosi do do wszelkiego GURU bloga o czat obok bo na Shoutbox nie każdy włazi bo się nie chcę :D

      Usuń
  6. Chyba jestem okrutna. Osobiście uważam, że to dobrze, że już koniec tej serii, ponieważ zbyt długa mogłaby stracić na zajebiCtości. Mogłaby ale nie musiałaby.
    "Poza tym i tak będziemy to robić aż wszystko z ciebie wypłynie, nie?" - zabiło mnie. Naprawdę, kurwa, zajebisty tekst, zupełnie na miarę Izayasza. Podejrzewam, że Orihara nie wyjdzie z łóżka przez tydzień, bo się w Shizu pewnie dużo nagromadziło. Półtora miesiąca, no niezły odwyk.
    Wcześnie jakoś zapomniałam o tym wspomnieć, ale... Shizuo jebie emotkami! I to jakimi dzikimi o.O Po Izayaszu bym się spodziewała, ale po nim? Nie.
    Ostatnia część strasznieeee cukierkowa, ale jednak podobała mi się bardzo. Taka lekka na sen.
    I jak to ciężo się pisze na telefonie? Ja wszystko co tylko mam u siebie, a nawet więcej, wyklikałam na telefonie (pewnie dlatego wyzionął ducha). Ale i tak pomodlę się o internet c:

    Weny. Czasu. I internetu c:

    OdpowiedzUsuń
  7. Wraca!~Teraz to będzie seks <3 Lecę czytać dalej :3 Awww nie mogę się doczekać ^^

    OdpowiedzUsuń