Blog poświęcony Anime Durarara!! Znajdziesz tu opowiadania yaoi (mężczyzna x mężczyzna) Shizaya (Shizuo x Izaya), Izuo (Izaya x Shizuo) i IzaKida/Kizaya (Izaya x Kida). Jeśli nie tego szukałeś i treści tu przedstawiane ci nie odpowiadają prosimy o opuszczenie tego bloga. Pozostałych zapraszamy do czytania.

niedziela, 28 września 2014

Shizaya: Chat 2

Konnichiwa~!
W końcu znalazłam nowe powitanie, żebyście wy widzieli, jak mnie to cieszy~... X33 Jak już mówiłam, na razie Wampirkiem was nie rozpieszczę, no i żadną kontynuacją też nie, w sumie czasu mam niesamowicie mało na bloga w najbliższym czasie... Jak sobie przypominam to miałam skomentować 2 osoby, też cuś nie pykło, że tak powiem... Jeszcze wrócę do blogowego życia kochani, tylko nie teraz, no. Q.Q"""""" Potem się przyłożę~! No więc dziś kolejna część mojego kochanego chat'u. Mam nadzieję, że będzie wam się czytało równie miło, co nam się pisało~! X33

Pisanie tego było świetne XD A właśnie widzieliście nasz bardzo kreatywny obrazek do tego opka XDDDD Nom ja też mam cuś mało czasu więc pewnie dodamy chat.... się jeszcze zobaczy a puki co: Po prawej jest tkai fajny banerek z zieloną miseczką kliknijcie tam bardzo proszę :3
A teraz już Enjoy~! 
  Enjoy~!




     Shizuo od dwóch dni czekał, aż Izaya wejdzie na chat. Od ostatniego rozłączenia się nie odbierał telefonów tylko odpisywał czasem na sms'y, jakby był zbyt zajęty, by choć dwie minuty poświęcić na rozmowę. Oczywiście irytacja Shizuo tylko narastała. To nie mogła być prawda, by Izaya był zajęty aż tak bez przerwy. I tej myśli się trzymał, chcąc nie chcąc.
     Wytrwale czekał. Tego dnia postanowił zasypać go sms'ami a potem czekać, aż w końcu się zjawi. Zdenerwowany popijał colę z puszki i stukał nerwowo w klawiaturę. Zalogowany od dwóch godzin. Kiedy ta menda wejdzie...?

______________ śpiąca pchła jest online_________________

śpiąca pchła: Czego Shizu-chan? Pisałem, że jestem zajęty *ziew*
Wkurzony potwór: Na tyle, by nie mieć pięciu minut na odebranie telefonu...?
śpiąca pchła: Jestem zapracowaną pchełką kochanie ;* Oya, oya widzę, że dobraliśmy się nickami~! To chyba coś znaczy~~ Shizu-chan‏
Wkurzony potwór: Tak bardzo, że aż wcale. Twoja praca polega na zbieraniu informacji, ale chyba nie zbierasz ich 24 na dobę, nie?
śpiąca pchła: No, nie oczywiście~.... Powiedzmy, że tak 23 godziny i 58 minut na dobę ;]
Wkurzony potwór: Aha i dwie minuty śpisz!!! Mam w to niby uwierzyć?! *wkurzony wgap* I niby co tak zawzięcie obserwujesz?!
śpiąca pchła: *pociera zaspane oczka* Od dwóch dni nie spałem... nie licząc tego w metrze, ale konduktor był tak miły że mnie obudził na końcowym~...‏
Wkurzony potwór: Tak, tak. Ty i twoje przemęczanie się. Nie wierzę, że można tak o siebie nie dbać. *prycha*
śpiąca pchła: Brakuje mi tu ciebie~... nie ma kto wywalać nadmiaru klientów i organizować mi wieczorów w domu~! A jak tam ty sobie radzisz samotnie~?‏
Wkurzony potwór: To wracaj...
Wkurzony potwór: Nijak sobie radzę. Już o frustracji nie mówiąc. Twoja ostatnia ucieczka była chamska, zdajesz sobie sprawę? Prościej by było, jakbyś się zgodził.
śpiąca pchła: Dobrze wiesz, że nie mogę :c
śpiąca pchła: A ostatnio to nie była ucieczka... Gościu z obsługi powiedział, że mój komputer jest obserwowany i wszystko co wysyłam do internetu też, więc nici z twojego cyberka~... Jak wypłyną takie informacje będzie po mnie... a chyba tego nie chcesz *słodka zapłakana minka*
Wkurzony potwór: ...Żartujesz... :/
śpiąca pchła: Skąd wiedziałeś? :( Myślałem, że przynajmniej na chwilę się o mnie zaczniesz martwić~...
Wkurzony potwór: IZAYAAAAAAAAAAAAA!!! nie żartuj tak! Na serio jak będziesz mnie tak unikał sam coś zrobię! A po twoim powrocie i tak tak cię urzadzę, że na tyłku nie siądziesz!!! ><""""""""""
śpiąca pchła: Jestem pewien że i tak to zrobisz po moim powrocie :"3 nawet jeśli spełniałbym wszystkie twoje zachcianki.
Wkurzony potwór: ...Ale jak zrobimy to teraz, potem nie będę tak napalony i postaram się, żeby nie bolało, dobra? ^^‏
śpiąca pchła: Nie ma mowy... Zasnę nad klawiaturą X.x
śpiąca pchła: I jakie "Postaram się jak zrobimy"!!!!! Jak się nie postarasz nie dam ci się dotknąć choćby końcówką nosa!‏
Wkurzony potwór: No to trudno, obudzę cię!!! ...Huh, serio? -.- Ale nie będę taki delikatny. Więc wybieraj.‏
śpiąca pchła: Jak zamierzasz mnie obudzić~? Chat nawet nie wydaje dźwięków...
śpiąca pchła: wybieram opcję C. ^^ Jakakolwiek to jest. X3‏
Wkurzony potwór: Telefonem. Będę dzwonił, aż sie dobiję.
Wkurzony potwór: Opcję C...? Dobra. Gdzie teraz jesteś?‏
śpiąca pchła: w łózku....‏
Wkurzony potwór: Dokładniej... Adres. ^^
śpiąca pchła: http://www.dolars-chat.jp/room/Xxx‏
Wkurzony potwór: ...
Wkurzony potwór: Wkurwiasz mnie. ADRES. -.-"""""""""‏
śpiąca pchła: no przecież podaaaa~*ziew*łem... *wtula głowę w poduszkę*‏
Wkurzony potwor: NIE INTERNETOWY!!! X.x Miasto, ulicę, no adres no! Wybrałeś opcję C - więc pozwól, ze cię odwiedzę. ><"""‏
śpiąca pchła: Rosja, Владивосток góra hangaru nr 8 w porcie....‏
śpiąca pchła: Ps. Promy itp. zostały wstrzymane ponoć jakiś tajfun....‏
Wkurzony potwór: ...Chyba nie chcę wiedzieć.‏
śpiąca pchła: A co popłyniesz wpław? XD Ne Shizu nie ma rady zostajemy w związku na odległość... Jeszcze miesiąc... Może dwa?‏‏
Wkurzony potwór: ILE DO CIĘŻKIEJ CHOLERY?!?!?!?!?!?!?!?‏
śpiąca pchła: Miesiąc... może dwa *bawi się niezdarnie palcami* no cztery w najgorszym razie... Ale muszę jeszcze odwiedzić kilka miejsc... Nie myśl sobie, że siedzę sobie tylko w tej zimnej Rosji. ;)
Wkurzony potwór: JAK NIE WRÓCISZ W CIĄGU TYGODNIA ZNAJDĘ CIĘ CHOĆBY NA HIMALAJACH. ><""""""""""""""""‏
śpiąca pchła: Wolałbym Hawaje~... Wtedy zrobilibyśmy sobie urlop =w=
śpiąca pchła: No pomarzyć można, nie~?‏
Wkurzony potwór: Nie zmieniaj znowu tematu bo mnie krew zaleje. Tydzień. Dłużej nie wytrzymam. W dodatku odmawiasz zaspokojenia mnie chociażby pisząc, myślisz, że ile wytrzymam?! ><"""""""""‏
śpiąca pchła: Liczę, że długo.... Wybacz kochanie, taką mam pracę... Mogę ci wysłać internetowe całuski~!!!! :***************‏
Wkurzony potwór: ...Wytrzymalbym długo, jakbyś się zgodził zaspokajać mnie w ten sposób. Inaczej będę musiał szukać trudniejszych rozwiązań. -.-"" No chyba twoja praca nie wyklucza posiedzenia ze mną i spożytkowania tej godziny czy coś koło tego na coś takiego?‏
śpiąca pchła: Shizu-chan jesteś niewdzięczny, ciągle tylko marudzisz doceń to ze marnuję swój mocno okrojony czas na sen tylko po to żeby z tobą porozmawiać... to dla ciebie nić nie znaczy? :c
Wkurzony potwór: Znaczy, jasne, że znaczy. Tylko ja tak długo bez ciebie pod ręką nie wytrzymam...
śpiąca pchła: To zastap mnie te kilka razy ręką... to nie wielki problem skoro masz mnie pod nia prawda~? To będzie taka... wersja demo ;) A ja idę spać, dobranoc~~‏
śpiąca pchła: A i pamiętaj chcę filmik z tego widowiska!!!!‏
Wkurzony potwór: NIE MAM ZAMIARU!!!
Wkurzony potwór: jakie dobranoc, jeszcze z tobą nie skończyłęm! ><"""‏
śpiąca pchła: A co jest złego w zrobieniu tego raz sam? Aż tak cię kręci przez internet?‏
Wkurzony potwór: Wolę przez internet niż tak zupełnie sam. To już w jakiś sposób z tobą, a nie SAM. X.x‏
śpiąca pchła: Bo co? Bo będziesz wiedział, że to ""Izaya"? Jak chcesz Erika prowadzi bloga~... Jesteśmy główną parką wiec możesz się napalić i czytać. ^^‏
Wkurzony potwór: ...Podziękuję za jej wypociny. [Czy ja zjechałam fandom? XDDD - dop. Inu] Wolę prawdziwego ciebie i twoje naturalne reakcje... To co ona pisze zapewne wyłączyłbym po dziesieciu minutach. Nie zachowujesz się w ten sposób, więc to ni ma sensu. *prycha*‏
śpiąca pchła: n mkjjk,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,weopk p]‏
Wkurzony potwór: ...Izaya?
Wkurzony potwór: Halo?
Wkurzony potwór: No nie mów mi, że padłeś na klawiaturę!!!!!! @.@"""" X.x‏
Wkurzony potwór: Dobra... To ja idę... Ale się nei wyloguję, żeby nikt tu nie wszedł. -.-""‏
śpiąca pchła: 0gggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggg5tynnibg gggggg5yiux5thnityxffffffffffffffffffA#W3awhnb‏

     Shizuo sięgnął po telefon i od niechcenia patrzył na pojawiające się na ekranie znaki. Jak tak dalej pójdzie wywalą go za spam...
     Szybko zadzwonił, olewając, że to rozmowa międzynarodowa. Może przynajmniej w końcu odbierze...‏
     Izaya podniósł się na dźwięk telefonu, nie zważając, że ma na policzku cos na kształt gofra z klawiatury zamlaskał i odebrał telefon.
- Halo?‏
- Wyjdź z chatu zanim pójdziesz spać, dobra? - warknął tylko, wyjmując papierosa drugą ręką. Cóż... Dziś da mu spokój. Tylko dlatego, że zasnął naprawdę.‏
- Dziękuję kochanie....- mruknął zaspanym głosem zaczynając już wychodzić z internetu. - Kiedyś ci się odwdzięczę...

__________ śpiąca pchła jest offline_____________

- Dobranoc~....‏
- Dobra... Trzymam za słowo... - mruknął tylko. - Branoc. - I się rozłączył.

_________Wkurzony potwór jest offline_____________

7 komentarzy:

  1. Hahaha... uwielbiam ich~!
    Te chaty są genialne^^
    Świetnie Wam to wyszło :3
    Ja tam się nie obrażę jak częściej będziecie wstawiać tą serię ♡
    Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha! Biedny Shizu-chan!
    Soraski że mnie nie było i nie jestem na bieżąco, mam ograniczone zasoby nata.
    Mam nadzieję ze Izu da mu ten cyberek. Coś mu się należy w końcu
    Krótki, bo idę czytać dalej. c:

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Psychedelic smiles29 września 2014 17:37

    Gomene... nie było mnie tak długo T.T
    Strasznie mi się podobają te chaty! Są genialne :3
    I super słodziaśne ♡
    Kocham, kocham, kocham!!!
    Niecierpliwie czekam na kolejne rozdziały ♥
    ~Psychedelic smiles

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też bardzo przepraszam >< ostatnio czytam wasze notki z kilkudniowym opóźnieniem ;___; ale 2 klasa technikum, egzamin zawodowy na karku i te sprawy (to tylko moje durne wymówki...) Nadal jestem WIELKĄ fanką wammpirka ale Chat też jest super i chetnie go przeczytam jeszcze kilka rozdziałów^^ Inu-san, Kiasarin-san weny i czasu na blogowanie życze. A tymczasem,
    Ja ne~
    Ayame~

    OdpowiedzUsuń
  5. Słooooodkie <333 chcę przeczytać cyberka *napalona fujoshi - mode: on* =W=

    OdpowiedzUsuń
  6. Shizu miło, że pozwoliłeś pospac Izayi. To takie dziwne, że aż urocze. Spodziewałam się, że karzesz mu pisać ze sobą XDDD Biedaczyna, co on ma ;-;
    Wiecie, sądzę, że jak Shizuo już naprawdę będzie na skraju wytrzymałości, to nawet tajfuny, powodzie czy pożary nie będą mu straszne XDDXDXD On? Niezniszczalny? phi, da radę/ :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Biedny Izaya ;-; Taki zmęczony, ale to musiało zapewne śmiesznie wyglądać jak on zasnął na klawiaturze XD No nie wierzę w niego po prostu. Co do Shizusia to wierzę, że da radę. Albo popłynie wpław do Rosji XD Co jest bardziej prawdopodobne ^^

    OdpowiedzUsuń