Blog poświęcony Anime Durarara!! Znajdziesz tu opowiadania yaoi (mężczyzna x mężczyzna) Shizaya (Shizuo x Izaya), Izuo (Izaya x Shizuo) i IzaKida/Kizaya (Izaya x Kida). Jeśli nie tego szukałeś i treści tu przedstawiane ci nie odpowiadają prosimy o opuszczenie tego bloga. Pozostałych zapraszamy do czytania.

środa, 1 października 2014

Shizaya- Chat 3

 Komban-wa, kochani~!
Jestem zmęczona i nie wiem, o czym pisać, więc będzie krótko~...
Bardzo krótko~... Obiecuję, że jak dorwę się do komputera wezmę się wkońcu za betę, pisanie,

odpisywanie czy w ogóle coś pożytecznego dla was. Póki co znów dodajemy wam Chat~... Mam nadzieję, że wasz entuzjazm co do tej krótkiej serii jeszcze nie osłabł i nie osłabnie.
X33
Tak więc miłego czytania~!

Hejo~ Padam na twarz z nadmiaru lekcji XD Ale mniejsza o to. Szczerze uśmiałam się z komentarzy pod Chatem 2 w stylu "Ja chcę zobaczyć ich cyberek *^*" jak przeczytacie notkę może uśmiechniecie się jak ja :3
Nadmienię tylko, że Chat był napisany już jakiś czas temu więc to co poniżej to nie jest reakcja na wasze prośby... choć może tak wyglądać~
Standardowo Banerek po prawej -> klikamy będę bardzo wdzięczna :3
Enjoy~. :3





_______________ rozochocony uke jest online___________

rozochocony uke: Shizu-chan~? Gdzie jesteś~? Mam dzisiaj na ciebie wieeeeelką ochotę~!!! Chodź i korzystaj póki możesz~!

____________Zdumiony potwór jest online_____________

Zdumiony potwór: Izaya...?‏
rozochocony uke: Hai~!!! Wyspałem się jak nigdy :*
Zdumiony potwór: ...To na pewno nie Erika...? Bo tak się zapierałeś... Naprawdę masz ochotę, czy tylko coś kombinujesz...?‏
rozochocony uke: To podziękowanie za to, że ostatnio mnie obudziłeś i nie wymagałeś po tym dalszego siedzenia na chacie~! Ale jeśli nie wierzysz, że to ja... mogę powiedzieć ci coś co wiem tylko ja, chcesz~? *W* Możemy się też szybciej zabawić, jak wolisz~.....‏
Zdumiony potwór: No dobra, po sposobie pisania wiem, że to ty...
Zdumiony potwór: Skoro to podziękowanie, to ja bardzo chętnie. ^^‏
rozochocony uke: No a już myślałem że napiszę jakiś twój kompromitujący sekrecik i spalisz buraka~... Szkoda X3
rozochocony uke: No to jak wolisz... Zaczynaj... Bo pamiętaj, to mój pierwszy raz ;)
Zdumiony potwór: Nie byłbyś w stanie mnie zawstydzić. ^^
Zdumiony potwór: Pierwszy raz... Pomijając, jak to brzmi... XD Dobra, poczekaj moment...‏
rozochocony uke: Jestem pewien że coś by się znalazło ;] Zakład?
rozochocony uke: Oki czekam~!‏
Zdumiony potwór: ...Dobra. Najpierw spróbuj, jak chcesz.‏
rozochocony uke: Co spróbować? ^^?‏
Zdumiony potwór: Znaleźć coś, czym mnie zawstydzisz. Ale masz tylko dwie szanse. Zamierzam korzystać póki mogę i pisać z tobą co innego. ^^‏
rozochocony uke: Zawsze jęczysz słodko i głośno kiedy piszę 'tam' językiem, Shizu-chan. =w= Mam nawet nagranie~!‏
Zdumiony potwór: ...Jak. To. Nagranie...? Zresztą... Kłamiesz. Nie nagrałeś tego. I jęczysz częściej. Więc, twoja ostatnia szansa...?‏
rozochocony uke: Ale ty nie~... Wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji~! *w* Chyba nie ma lepszego uczucia od tego jak Shizu-chan jęczy pode mną~... =w=‏
rozochocony uke: Zresztą twój nick mówi że jesteś zdumiony więc tai jesteś i już! >3<‏
Zdumiony potwór: Mój nick to reakcja na twój nick... I żadne pod tobą... A do cholery! Zacznijmy już ten rp lepiej, dobra??? ><"‏
rozochocony uke: A jednak się zarumieniłeś wiem to =w=
rozochocony uke: Dobra zaczynaj~... Mówiłem ci, to mój pierwszy raz musisz mnie wprowadzić~!‏
Zdumiony potwór: Wcale nie... Dobra, teraz serio poczekaj...‏
rozochocony uke: czeka‏
rozochocony uke: czeka na swojego seme ^^‏
Zdumiony potwór: *podchodzi i obejmuje* Stęskniłeś się?‏
rozochocony uke: Bardzo~... *przyznaje przytulając się do niego* - tak?‏
Zdumiony potwór: (Tak. ^^) Mógłbyś wrócić wcześniej... *cmoka w szyję, po czym zaczyna całować na poważnie*‏
rozochocony uke: Wesz, że nie mogłem przez pracę.... *mruczy* Ale już jestem do twojej dyspozycji więc.... *odchyla szyję dając do siebie dostęp* co zamierzasz ze mną zrobić, w ramach kary za spóźnienie? *puszcza mu oczko z zadziornym uśmiechem*‏
Zdumiony potwór: W ramach kary... *mruczy, wsuwając dłoń pod jego koszulkę* *zsuwa się z pocałunkami na obojczyki* Nie wypuszczę cię przez całą noc...‏
rozochocony uke: Taka kara mi się podoba *zamruczał usatysfakcjonowany* Mój tyłek miał już dość czekania~...‏
Zdumiony potwór: Uhmmm... Strasznie mnie to cieszy... *podsunął jego koszulkę do góry, przysysając się lekko do jego sutka*‏
rozochocony uke: Pośpieszysz się dzisiaj? *otarł się nabrzmiałym już przyrodzeniem o swojego kochanka* Naprawdę nie mogłem się doczekać~!‏
Zdumiony potwór: Jesteś pewien, że chcesz już...? *Potarł ręką wybrzuszenie i po chwili rozpiął jego rozporek, kładąc sugestywnie jego rękę na swoim rozporku*‏
rozochocony uke: *pokiwał głową ze zrozumieniem i uklęknął przed blondynem* nie komentuj >.> *rozpiął jego spodnie i zsunął je wraz z bokserkami* (już fapiesz Shizu-chan~? X3)‏
Zdumiony potwór: (Cicho... Wcale nie. ><") *Pogłaskał go po głowie* Poczekaj... *wzdycha* Najpierw z tobą...‏
rozochocony uke: (akurat -.-"" przy tym tempie koncentrujesz się jeszcze na tyle by trafiać w klawisze~?)
Hm? *wyjął wcześniej włożoną końcówkę przyrodzenia jego kochanka z ust i spojrzał na niego zdziwiony*‏
Zdumiony potwór: (Wiem lepiej, co robię! ><"") Chcę, żebyś ty też coś z tego miał... *mruczy i popycha go lekko, by się położył, po czym zsuwa z niego spodnie, całując go*‏
rozochocony uke: (a ja wiem że kłamiesz~....) *jęknął cicho spinając się* Jesteś niemożliwy~...‏
Zdumiony potwór: (Wcale nie...) I chyba dlatego ze mną jesteś, nie? *parsknął cicho i dołożył palec, starając się go jak najdokładniej i jak najszybciej rozciągnąć*‏
rozochocny uke: Oww... *spiął się lekko* Dawno tego nie robiliśmy *sapnął*
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 60 sekund-----‏
Zdumiony potwór: Trzeba to nadrobić. *przytaknął zdecydowanie, zagłębiając w nim mocniej palce*
Zdumiony potwór: ...Ej, co się dzieje...? JAKIE 60 SEKUND...?
rozochocony uke: Prace na serwerze pewnie......
rozochocony uke: Dobrz-rze myślisz... *wysapał uśmiechając się*
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 30 sekund-------‏
Zdumiony potwór: NIE TERAZ...
Zdumiony potwór: Izaya, dokończmy to gdzieś indziej...!!!‏
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 20 sekund-------
rozochocony uke: ale gdzie? O.o‏
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 10 sekund-------
Zdumiony potwór: Gdziekolwiek! Inny chat???
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 5 sekund-------‏

------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 4 sekund-------‏
------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 3 sekund-------‏

------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 2 sekund-------‏

------ Uwaga użytkownicy serwer zostanie zresetowany za 1 sekund-------‏

Przerwanie z serwerem przerwane przepraszamy ^^ Trwają prace modernizacyjne Serwis będzie niedostępny przez tydzień‏
Zdumiony potwór: Napisz sms!‏ 
Przerwanie z serwerem przerwane przepraszamy ^^ Trwają prace modernizacyjne Serwis będzie niedostępny przez tydzień‏

     Shizuo walnął w biurko tak mocno, że odłamał się kawałek drewna z rogu. Niewzruszony tym wypadkiem wpatrywał się w napis "tydzień". KIEDY, KURWA, BYŁO TAK BLISKO!!!

10 komentarzy:

  1. To może najpierw skomentuję to, a w piątek resztę, jak już mój wolny czas się o siebie upomni? ;-;
    Cooo~~ Zaaa~~ Zbooczenie~~ Urocze. Nya.
    Biedny Shizuo, wyobrażam sobie jego panikę w tym momencie. Niczym na tonącym Titanicu, coby się jeszcze na szybko w 10 sekund złapać ostatniej deski ratunku... Będąc już prawie pod wodą, ghghgh.
    Shizu, prawie. Zerowało ci coś połączenie XDDD Złośliwość rzeczy martwych! A tak szczerze, to myślałam, że za te zbereźności zwyczajnie wywalił ich system XD
    Huh, takie rzeczy na czatach to w sumie chleb powszedni. Nie żartuję XD Byłam modem na jednym takim obrazkowym i co chwila wywalałam takich delikwentów ;_; Także~~
    Podoba mi sie ten Chat, a chyba jeszcze nie miałam okazji tego powiedzieć >D
    Weny :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny jesteście okrutne, przerwać im w takim momencie xD Biedny Shizu-chan tak to jest jak sie nie płaci za internety~ hehe~ Ale co tam, jak kocha to poczeka... ten tydzień xD Weny życzę minna-san gdyż NIEcierpliwie będę czekać na nexta~
    Ja ne~
    Ayame~
    (^ω^)=(^ω^)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aktualnie zdycham w łóżku (grypa, oddam w każde ręce, nowa, nieśmigana) ale ta notka nieźle mi poprawiła humorek xD Od razu chciałam powiedzieć, że "Marzenia" były zajebiste, to chyba najlepsza notka jaką tu widziałam i jedna z najlepszych, jakie czytałam w ogóle :3 A trochę ich było, także wielkie gratulacje *kasłu kasłu* Chciałam to napisać wcześniej, ale nastąpił bunt maszyn. Może też miały grypę...
    Hankei >w<

    OdpowiedzUsuń
  4. Etto~..
    Komentarzy nie dodawałam bo się internet w telefonie popsuł... gomenasai~
    Ale już wszystko ładnie przeczytane i wgl wszystko super i was kocham i czekam na następne rozdziały wszystkiego co zaczęte bo cierpię na niedobur opowiadań yaoi i nawet w lekturze szkolnej je widzę ( ;-; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawie tydzień nic tylko leżę, kicham i jęczę, że nic co by mnie rozśmieszyło do łez się nie pojawia aż tu nagle to >ω< Ogólnie mam takie wuuuw, przez nick Izayi ale to Izaya, po nim można się wszystkiego spodziewać~!
    Jeszcze pytanie - pisałyście kiedyś jakieś inne paringi z Durarary prócz Shizayi i tych z alterów? ;-; Pytam z ciekawości i z braku Mikidy do czytania D:
    Weeeeeeennnnnyyyy~

    OdpowiedzUsuń
  6. O bosz... jesteście straszne i okropne że przerywacie im w takim momencie! Shizu tak długo na to czekał... Te nicki... Jacy oni są zboczeni...
    Ile miała być części tego bo nie pamiętam? To już koniec?
    I sorry że jeszcze nie przeczytałam wampirka, nie mogę znaleźć dłuższej chwili. Do tego jetem chyba zbyt zrozpaczona tym że nie mogę na razie pisać przez to że zepsuł mi się telefon. Ale to mi trochę poprawiło humor! *mały uśmieszek* Tak na dobry początek dnia bo znów się spóźniłam
    Weny, pedałki, weny

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten raz mogę wam odpowiedzieć (chwila przy cudzym laptopie, właściwie to u babci~... XDD") więc ja tak na szybko~... >w<
    Momo-chan - Co do tych innych paringów, to nie, nie licząc KasuShizu i Kizayi to nie~... A Mikidy już na pewno nie pisałyśmy, gomenne~... QwQ
    Eio-chan - Wiem, sama współczuję Shizu~... X33 A części będzie jeszcze trochę, bo w sumie to mamy ich 8~! :3 I przecież nie szkodzi~... Przeczytasz kiedy indziej, może też troszkę poprawi ci humor. X3

    OdpowiedzUsuń
  8. TO JEST PIĘKNE!
    Spaliłam buraczqa na początku, ale ja zawsze tak mam~ XD
    Więcej nie potrafię napisać =w="

    OdpowiedzUsuń
  9. O święty yaoizmie! Co to było ja się pytam. Nie sądziłam, że rozmowa na chacie może być tak... ekscytująca. Dawno nie czytałam już tak dobrej Shizayi. No po prostu cud, miód, malina. Nie, naprawdę, jestem szczerze zachwycona. I chociaż chciałabym, aby ta rozmowa trwała dłużej, to muszę przyznać, że zakończenie najlepsze. Bardziej idealnego momentu nie mogłyście wybrać. Jestem pełna podziwu. I te nicki, kurde no po prostu nie wiem, jak to skomentować, żeby to jakoś brzmiało. Niesamowite, naprawdę. I jeszcze ta panika Shizuo pod koniec, aż wyobraziłam sobie jego twarz. Piękne, piękne i jeszcze raz piękne. Powinien być większy ból, że się skończyło, ale nie ma aż takiego, bo jeszcze mam do przeczytania
    o Kise i Aomine na drugim blogu xd Jak o nich skończę to dopiero będzie ból...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku >< Nie wierzę, chciałabym widzieć ich miny kiedy to pisali. Haha, biedny Shizuś, jakie to było wredne. Haha tak blisko, a tak daleko zarazem ^^

    OdpowiedzUsuń