Komban-wa~...
Dziś świętujemy 2 rocznicę bloga, z okazji czego miało być coś innego, ale mojemu internetowi odwaliło i go nie mam~... Dał się włączyć na notebook'u siostry i co~? Zamula więcej, niż działa.
Mimo to omedeto-gozaimasu~! Przepraszam, że na ostatnią chwilę i znów wykorzystuję robotę Kiasarin-san z edytowaniem dj~... I w ogóle przepraszam, przepraszam, przepraszam za moje lenistwo ostatnio. Chciałabym powiedzieć "To czas zmian", ale na razie mam tyle roboty, zwłaszcza, że koniec roku zbliża się wielkimi krokami i idą minimatury, że po prostu nie mam nawet ochoty wchodzić na komputer, chyba że żeby poczytać mangi. Jestem okropna. U.U Szczeniak przeprasza...
Tymczasem~... Mam nadzieję, że dj wam się spodoba, mi osobiście tak się spodobał, że przetłumaczyłam, no więc no. Końcówka na pewno wam się spodoba, bo to to, czego większość z was domaga się na stronach z Shizayą. X3
Enjoy~!
Tobie się spodobał? Phie... To ja cię stalowałam dobre kilka miesięcy, żebyś go przetłumaczyła.... i to ja ci podesłałam linka nie ty mnie >3< No nic w każdym razie to jest kwintesencja niedawnej ankiety Cukiernia+seksy+ więcej cukierni *q* Hm... Organizacyjnie powiem jeszcze, że opowiadania które mamy skończyć.... się piszą..... bardzo pomału (przynajmniej te moje, te Inu utknęły już dawno T^T) Ale się postaramy.... Puki co "Wkurzający komar" Nazwa wyjaśni się już w kolejnym rozdziale ;) i będzie podkreślana całe opko (wyjaśniam bo ktoś o to pytał)
Aha, żeby nie było niedomówień... blog powstał pierwszego kwietnia, w Prima Aprilis, ale ponieważ internet Inu-chan zrobił psikusa to dodajemy to dopiero 30 minut po północy... okay ;_;
A właśnie! Nie zapomnijcie kliknąć w banerek po prawej i nakarmić psiaków ;)
Enjoy~
wersja angielska z <klik>
Tłumaczenie: Inu-chan
Edycja: Kiasarin
ZAKLEPUJĘ PIERWSZY KOMENTARZ
OdpowiedzUsuńKiasarin, we wstępie napisałaś 'acha'. Zmień to, proszę ;______; To mnie boli w oczy.
Nie ma to jak komentować 5 dni po zaklepaniu miejsca.
UsuńI nie wiedzieć co napisać... ;_____;
Kufa.
No to na początek się wytłumaczę, że jak czytałam to za pierwszym razem to mój internet działał w tempie... 1strona/2minuty a 1strona, na której jest obrazek 5 minut. Także... no. Zanim skończyłam czytać to usnęłam z telefonem.
Niemniej jednak dj był... słodki? Em... nadal nie jestem pewna czy to dobre określenie na coś czego 80% to seksy.
Kiedyś, dawno temu, mówiłam, że nie lubię Shizusia jako pieska, ale to chyba tylko w opowiadaniach, bo tu mi on wcale nie przeszkadzał. A paradoksalnie Izaya-kot zawsze jest słodki i fajny.
To dj było taaaakie faaajneeee!
A ich dzieci były słodkie (pierwszy raz powiedziałam tak o dzieciach ;___;) i ja chcę dalszy ciąg! XDD
No, no to weny, czasu itd.
Haha, znam to, znam, tralalalalalalala~!
OdpowiedzUsuńAle i tak bawi tak samo. Choć jak na mój gust za dużo cukru. ALE SĄ SEKSY. I TO Z USZAMI I OGONAMI. A ONE SĄ FAJNE. CO Z TEGO, ŻE TO ZNAM. TO NIE MA ZNACZENIA.
*werble, werble*
Gratulacje, że tak długo już piszecie, opijajcie to, opalajcie, jak tam chcecie~! I żebyście wytrzymały z tą napaloną yaoistyczną chmarą jeszcze dłużeeeeeej~!
Nie mogę ze śmiechu ><
OdpowiedzUsuńHaha dobre XD
Hahahaha^^ Jeden z ulubionych DJ'nków <3 fajnie móc go zobaczyć we własnym języku! Och, no uwielbiam po prostu! To jest tak urocze i kochane, nawet jeśli to tak właściwie był gwałt xD oni zawsze są cudowni!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Waszą ciężką pracę :D
Weny~
Jezuu jebłam xd
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego nie mogę wymyślić sensownego komentarza-.- wy niedobre takiego Shizu-chana mi dodawać! Napalonego perwersa! Ale i tak kocham tą miniaturkę :D biedny Iza. Czy to podchodzi pod gwałt? Ale i tak reakcja Shinry była najlepsza! :D
Sto lat, sto lat i dużo weny, chęci i cierpliwości do prowadzenia bloogaa :) ~Midnight
Cuuuuuuuudowna =) ale ten koniec mnie powalił hahaha xD dziękuje za tłumaczonko jesteście najlepsze =)
OdpowiedzUsuńNajlepszego z okazji drugiej rocznicy *^* To bezgranicznie długo~ Ile się jeszcze doczekamy lat~? *chichocze* Gratki za wytrwałość i oby jak najdłużej trwała!
OdpowiedzUsuńDj świetne, a że choć już znałam to po polsku jest cudeńko~ Dziękuję za tłumaczenie ;3
Zabawa z puszkiem amrrrrw =w=
Wenyy~
słodziutkie dawać mi tutaj takich więcej =) i wszystkiego najlepszego =)
OdpowiedzUsuńKyaa~! ^.^ To było cudowne~! Jak ja uwielbiam Izayę w kociej wersji *.* Koniec najlepszy- zwlaszcza reakcja Shinry :)
OdpowiedzUsuńNo i Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy :*
Oby tak dalej :D
O jeny o.O
OdpowiedzUsuńFajne to było, takie w pewien sposób urocze ^^
Podobało mi się, liczę na wampira i egzorcyste w nie długim czasie.
Wesołych świąt, weny, pozdrawiam~
Hahahahahha xD Odmienił się ale ma dzieci, nie mogę z tego xD
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiezłe, a reakcja Shinry na widok dzieci Izay i Shizou mnie rozbawiła. Była po prostu najlepsza.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji czytałam to po ang ale po polsku jednak lepsze i za każdym razem jak to czytam jest tak samo zabawne
Usuń