Ech... chcę już dodać te wszystkie kurzące się tłumaczenia i w spokoju zacząć dodawać zwykłe notki, a nie cały czas poić was iluzją, że coś robimy, mimo że się trochę opierdalamy...
A co najgorsze co chwila znajduję u siebie na dysku jakieś stare zrobione kiedyś rzeczy które też mogę dodać. To właśnie jedna z takich rzeczy -.-""" inną jest miniaturka, którą ujrzycie zaraz po tym gdy ona ujrzy betę...
Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek :3 Nakarmcie psiaki klikając w banerek po prawej. A jeśli znudziła was Shizaya to zajrzyjcie na nasze inne blogi klikając karty "Kuroko no basket" i "Inne fandomy?" Na tym drugim pojawiła się miniaturka Rei x Nagisa, a jutro pojawi się RinHaru ... mam nadzieję, że wam się spodoba.
Poniżej obrazek tłumaczony bezpośrednio z japońskiego. Jeśli nie widać już tłumaczę i objaśniam co znaczy to nieprzetłumaczone (z gwiazdką) otóż~... znaki znaczą dosłownie "Zawa" ale wymawia się to "Saba...." czyli taki japoński rodzaj ryżu (nie mylić z soba - makaron) w swoim pierwotnym znaczeniu nie ma w tym miejscu sensu (chyba się ze mną zgodzicie) Ale UWAGA UWAGA istnieje także jako japońskie powiedzonko/przenośnia chodzi o to, że "saba" znaczy również "nadzwyczajna/napięta atmosfera" Skąd się to wzięło? Jeśli dobrze czytam i rozumiem (japońska strona) to chodzi o to, że pierwotnie ten rodzaj ryżu podawano z okazji świąt i wizyt ważnych osobistości. Więc wtedy gdy atmosfera w domu była nadzwyczajna. No to tyle wyjaśnienia ^^
Oryginalna wersja z <brak danych - znalezione na dysku Kiasarin>
Tłumaczenie i Edycja - Kiasarin
Shizjaya nigdy mi się nie znudzi nie ma takiej opcji =) co d obrazka to jest genialny a szczególnie teks Shinry xD
OdpowiedzUsuńCzemu "saba saba", skoro znaki z hiragany to "za" i "wa" ? .3.
OdpowiedzUsuńNie, że się czepiam xD
Naprawdę, nie czepiam się, choć może to tak wyglądać (przepraszam). Bardziej jakby nie rozumiem, a chcę zrozumieć. Chęć wiedzy i te sprawy xD
No a co do obrazka, to już gdzieś go widziałam xD ale fajnie tak wiedzieć, o co chodzi <3 Najbardziej lubię tutaj chyba minę Shinry, kwiatek na jego głowie i tyłek Shizu-chana xDDDD
A, no i jeszcze fajna sprawa z tym ryżem xDD Pewnie było sporo szukania w internetach, żeby to rozkminić, szacun B)
UsuńDziękuję za słowa uznania :3
UsuńCo do "za" "wa" to masz racje znaki dokładnie takie. Ale jak to w Japonii a tym bardziej w japońskim języku bywa takie proste to nic nie jest T^T Akurat tutaj mamy do czynienia z ubezdźwięcznieniem "za" zmienionym na "sa".
Akurat w tym konkretnym wypadku chodzi o względy praktyczne Japończyków. "Zawa" jest krótkim słowem i jeśli wstawimy je w zdanie dość ciężko będzie je wymówić. Akcentowa głoska na początku, i standardowy akcent na koniec wyrazu jest tu niemożliwy do zachowania - w tym konkretnym przypadku. Ale nie powoduje już problemów gdy mówimy "Zawachin"(ざわちん - Pseudonim sceniczny jednej z japońskich Idolek). Dlatego też z biegiem lat Japończycy ubezdźwięcznili pierwszą głoskę, a udźwięcznili drugą. Tak po prostu dla wygody.
We wstępie napisałam natomiast tak jak jest to wymawiane... kurcze jak teraz patrzę nigdzie nie zaznaczyłam, że to jest fonetycznie.... przepraszam za wprowadzenie w błąd!
Matko Święta, czemu Japończycy zawsze wszystko utrudniają, żeby "było prościej", tylko dlatego, że nie mają giętkich języków xDDDD
UsuńDziękuję za wytłumaczenie~ *amen* czuję się doedukowana :D